Brat prezydenta, Piotr Adamowicz, wygłosił podczas pogrzebu krótką, ale wzruszającą przemowę nagrodzoną długimi brawami. Przypomniał, że Młodzież Wszechpolska wystawiła jego bratu akt politycznego zgonu, a prokuratura umorzyła sprawę. Zaapelował o aktywność obywatelską w tym roku.
Wszystkie komentarze