Dzień po 27. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, podczas którego prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został śmiertelnie dźgnięty nożem, w wielu miastach Polski odbyły się demonstracje przeciwko nienawiści i przemocy. W Warszawie tłum zebrany na Placu Defilad przeszedł pod budynek Zachęty. ? Jesteśmy oburzeni tym, co się stało. To wstyd, że coś takiego mogło się stać. To był człowiek, który miał żonę, dzieci, normalny człowiek, normalny fajny facet. To jest okropne ? mówiła uczestniczka marszu. Na dzień pogrzebu Pawła Adamowicza prezydent Andrzej Duda ogłosił żałobę narodową.
Wszystkie komentarze
Duda nie ma moralnego prawa ogłaszać żałoby narodowej w tej sprawie.
Autor tych właśnie słów jest rzeczywistym zleceniodawca wczorajszego mordu w Gdańsku. Proponuję żeby nie zniżać się do jego poziomu i wspólnie pracować nad zapobieżeniem kolejnych tragedii...
To dopiero początek jeszcze tak rok czy dwa i zaczną się zamachy z bombkami a potem wojna domowa. Innej przyszłości nie widzę dla tego kraju
Ależ skąd, apogeum przed nami.
To tylko kolejny kroczek.
Po portretach wieszanych na szubienicach z poklaskiem polityków, "goleniu głowy", po nękaniu ludzi za koszulki z napisem Konstytucja(!), po bezkarnym głoszeniu nienawiści w Sejmie, zawłaszczonych przez pis mediach publicznych i na mszach itp.
Apogeum jeszcze nie nadeszło, zmierzamy w jego kierunku.
Dadzą broń kibolom z WOT i wtedy się zacznie.
Dokładnie jeszcze wszystko przed nami, zamachy a w końcu wojna domowa.
wariaci i psychopaci!
W TVPiS nie czekali i we wczorajszych wiadomosci znow tlukli przekaz nienawisci. Zero refleksji, zero wyrozumienia czy wspolczucia.
:o(