Wprowadzony na Ukrainie stan wojenny może się wydawać dziwny. Obowiązuje tylko przez 30 dni, w 10 regionach kraju i to wcale nie w tych graniczących z Rosją. Bardzo ważny jest też jego aspekt religijny. W czwartek synod Cerkwi Konstantynopolskiej ma wyznaczyć datę Soboru Założycielskiego nowej, niezależnej, autokefalicznej cerkwi ukraińskiej, która byłaby niezależna od Moskwy. Co za tym pójdzie? I jak może to wpłynąć na dalsze relacje rosyjsko-ukraińskie? Wyjaśnia Wacław Radziwinowicz.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze