Jeśli myślisz, że podczas urlopu zdołasz odespać wszystkie zarwane w pracy noce, jesteś w błędzie. Dlaczego? Tłumaczy Olga Woźniak.
Więcej
    Komentarze
    Jak nie zdołam odespać? To chyba mnie nie znacie. Bo jeszcze przed wejściem na lotnisko wale lufe z flaszki przyniesionej z domu, bo taniej chyba wyjdzie nie? Wtedy na lekkim cyku przechodze przez kontrole i w sklepie wolnocłowym poprawiam małpką, bo taniej chyba wyjdzie niż w samolocie nie? No i wtedy jeszcze wale lufe w samolocie, trudno. Kosztuje kase, ale jest urlop a poza tym jak stiuardesa mnie sama poda kielicha a ja jej potem spontanicznie bekne w nos nieprzetrawionym bigosem to zawsze mogie powiedzieć sory, przepraszam, że wale tak śmiało, ale tego pierdu powstrzymać się nie dało a ona nic, bo sama mnie natankowała tak? I tak nawalony ląduje po locie w hotelu i śpie do oporu. A następnego dnia od rana zaczyna się olinkluziw, koktajle idą od rana to i się śpi dobrze na plaży, Ja mówie tak: bracia rodacy, tu się psia nędza nikt nie oszczędza, odpoczniesz w pracy.
    już oceniałe(a)ś
    11
    3
    Płacę abonament za gazetę, więc żądam tekstu pisanego, a nie pieprzonych filmików dla gimnazjalistów :(((
    już oceniałe(a)ś
    7
    0