Gdy prezydent Andrzej Duda podpisał wczoraj nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, przed Pałacem Prezydenckim zebrało się tysiące osób wyrażających sprzeciw dla niszczenia wymiaru sprawiedliwości. Demonstracje odbyły się w wielu miastach Polski. Wczorajsza manifestacja była wielką lekcją - mówi Jarosław Kurski, który uczestniczył w czwartkowym proteście. Czego możemy się nauczyć ze wspólnych protestów? Zobacz.
Wszystkie komentarze
PiS-u po przekroczeniu rubikonu jakim jest zamach na sądy i notoryczne łamanie konstytucji, może nie zaryzykować wolnych wyborów, będą walczyć o życie na wolności i o utrzymanie dojnej ojczyzny w łapach.
ps. Tak czy inaczej naród musi dla siebie przygotować program "PiS minus",
a dla PiS-u "CELA+"
Cela + to brzmi dobrze!
Lepiej brzmi "Cela +cw...a"
Jeśli opozycja stworzyła by wizję nowej, naprawdę lepszej i sprawiedliwej Polski nie pomogą żadne fałszerstwa.
Mnóstwo rzeczy jest do zrobienia niemal od ręki. Jest tylko jeden jedyny warunek - wola polityczna opozycji. Najwyraźniej właśnie tego brakuje.
Od dawna o tym trabie!
Zewszad tylko przekonanie ze pis nie bedzie trwal wiecznie... Otoz obawiam sie ze moze bedzie bo wolnych wyborow moze juz nie byc!
Przeraza mnie ten brak rozumienia sytuacji kraju przez co niektorych.
Dopuki szynka jest w sklepie doputy beda zadowoleni I slepi- it tak dzisiaj mierzy sie w Polsce poziom wolnosci obywatelskich!
Masowe protesty i demonstracje, strajki - solidarnie i wspolnie tylko tak mozna pokonac tego smoka!
A co ma nowa wizja do fałszowania wyników wyborów?
Jestem oczywiście za nowa wizją, ale ten argument na ten konkretny zarzut to nieporozumienie.
A o jaką sprawiedliwość się koleżance konkretnie rozchodzi?
O systemie podatkowym, który nie chroni najsłabszych, co jest cywilizacyjną normą. O skandalicznym systemie ubezpieczeń społecznych, gdzie biedni są zmuszani wspierać często dużo bogatszych.
O nierównym traktowaniu kobiet w kwestii praw człowieka. O nieuprawnionej pomocy państwa w kościelnych biznesach, a więc o nierównej konkurencji...
To tylko kilka przykładów, które mi pierwsze przyszły na myśl.
Ogólnie można to zawrzeć w pojęciu - równość praw obywateli. To taki sam fundament demokracji jak wolność.
Tyle, że w Polsce dziwnie pomijany.
Zuchwałość Kaczyńskiego i PiS jest napędzana wysokimi notowaniami.
W przypadku odwrócenia trendu, ta zbieranina indywiduów prędzej się pożre między sobą albo zacznie się ucieczka szczurów niż będzie trwać przy Kaczyńskim. Poza tym jego władza jest bardzo iluzoryczna - on nie ma prawdziwych narzędzi w ręku, a w chwili próby nikt nie będzie za niego umierał. Układ poczucie władzy dla Jarka opłacone fruktami dla wykonawców jest domkiem z kart, który runie przy silniejszym podmuchu.
Przecież tych ludzi nie łączy normalna idea, normalna polityka, jeszcze przed wyborami Kaczyński mówił-wszystko albo nic. A strach ma wielkie oczy...
Zezwolenie na zamazywanie już postawionych krzyżyków to instrukcja dla pisowskich fałszerzy.
Będą mieli całą noc do roboty.
Praworządność i obrona ustroju nie mogą zależeć od tego, jaki wynik w wyborach (sfałszowanych czy też nie) uda się osiągnąć nawet zjednoczonemu blokowi demokratycznemu. Względne zwycięstwo, jakie PiS osiagnął w wyborach 2015 r., nie znaczy już nic wobec przestępstw, jakich dopuściła się ta ekipa. Ta władza pozbyła się resztek swojej legalności i każdy obywatel ma prawo, a nawet obowiązek, wypowiedzieć jej posłuszeństwo już dziś bez czekania na wyniki i sposób przeprowadzenia kolejnych wyborów.
Nawiasem mówiąc okazało się wtedy, ze wśród zebranych po prostu prawie nie ma zwolenników "razem", a w każdym razie tak zaślepionych by atakować ludzi przeciwnych PiS i tłum zakrzyczał tego mówcę. Dominowali liberalni Warszawiacy chcący walczyć o wolne sądy i z PiSem, a nie z Balcerowiczem.
A wiec plujmy na kolaborantow z partii Razem.
Czy to oznacza, ze udział w wyborach jest bezcelowy? Oczywiście, ze nie! Im wyższa będzie frekwencja, im mocniej przegra PiS tym większe będziemy mieć argumenty na arenie międzynarodowej, tym większe zaangażowanie miedzynarodoqej opinii i instutucji w pomoc nam.
Dlatego udział w wyborach będzie tak ważny.
Przy wyborach powini być obserwatorzy z wszystkich międzynarodowych gremiów: PE, KE, ONZ, HElsińskiej Fundacji Praw Człowieka itp. Poza oczywiście,mężami zaufania Opozycji.
To oczywiste.