Przeżył dwie wojny czeczeńskie - pierwszą jako zwykły poborowy, drugą już jako rosyjski żołnierz zawodowy. Jako dziennikarz opisywał rosyjską agresję na Gruzję w 2008 roku. Relacjonował wojnę z prorosyjskimi bojownikami na wschodniej Ukrainie. Dzisiaj, po strzale w plecy nieopodal jego mieszkania w Kijowie zmarł Arkadij Babczenko. W Polsce był znany z książki 'Dziesięć kawałków o wojnie. Rosjanin w Czeczenii'. Co może oznaczać zabójstwo antyputinowskiego dziennikarza w stolicy Ukrainy - tłumaczy Wacław Radziwinowicz, wieloletni korespondent 'Wyborczej' w Moskwie.
Wszystkie komentarze