Jak informowała 'Wyborcza', Polska Fundacja Narodowa może wydać nawet 20 mln zł na rejs dookoła świata z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.Przez trzy lata jacht kupiony na południu Francji ma sławić imię Polski, budzić sensację w kolejnych portach, startować w najważniejszych regatach świata, ściągać do naszego kraju biznes. Tak uważają pomysłodawcy: były mistrz olimpijski w żeglarstwie Mateusz Kusznierewicz i jego biznesowy partner Piotr Obidziński. Patriotyczny projekt Kusznierewicza nazywa się ?Polska 100? i na pieniądze nie może narzekać. Na stronie internetowej wymienia kilka instytucji wspierających. Resort kultury to patron honorowy. MSZ, Ministerstwo Sportu i Akademia Morska w Szczecinie to patroni projektu.
Rzeczniczka PiS, Beata Mazurek wydaje się jednak odcinać od Polskiej Fundacji Narodowej: - Prawo i Sprawiedliwość nic nie ma co do składu PFN, jeśli ktoś mówi coś takiego, to są to jego prywatne opinie - powiedziała. - Nie wiem, kto będzie w załodze rejsu, ale na koniec pewnie zobaczymy tam Misiewiczów w kapokach, którzy będą siedzieli, szkoda, że za 20 mln złotych - dodaje Sławomir Neumann, przewodniczący klubu PO.
Wszystkie komentarze
1. skipper - Antek
2. politruk - panna Krysia
3. lekarz pokladowy - Radziwill
4. nawigator - Kaczor
5. kucharz - Waszcz
6. majtek - Bartus
7. zwierze pokladowe - kot
I niech sobie plyna.... tak na 3 lata.
A kaowiec?
i qwa w Trójkąt Bermudzki zapraszamy ;)
Ale co kot winien?
Tylko trzy lata? Niech popłyną NA ZAWSZE!!!!
Misiewicze jako MAJTKI