Dwie wybitne reporterki, gotowe na wiele poświęceń w imię pracy. Nie bały się poruszać drażliwych tematów, ani rozmawiać z najwyższymi urzędnikami państwowymi. Obie musiały ponieść wysoką cenę za swoją niezależność. Żyły po dwóch stronach żelaznej kurtyny, która wyraźnie podzieliła pewną opowieść o świecie. Teresa Torańska i Oriana Fallaci - podobne, a jednak diametralne różne.

Teresa Torańska, urodzona na Kresach tuż przed zakończeniem II Wojny Światowej, wychowująca się w Białymstoku w stalinowskiej Polsce. Absolwentka prawa, która wybrała dziennikarstwo. Znakomita reporterka gotowa wejść do każdej dziury, aby zebrać materiał do swojej pracy. Nie zawahała się, by porozmawiać z komunistami, którzy znajdowali się już na marginesie historii, jak i Wojciechem Jaruzelskim, pokazując mu przez kuchenne okno protesty na ulicach. Niezwykle aktywna i charyzmatyczna, podporządkowująca sobie każdą przestrzeń, w której się znalazła. Zmarła w 2013 roku w Warszawie.

Tymczasem po drugiej stronie żelaznej kurtyny tworzyła Oriana Fallaci - jedna z najbardziej znanych dziennikarek XX wieku. Urodzona we Florencji kobieta otwarta na świat, a jednocześnie twarda i bezkompromisowa. Wychowana w kraju Dantego Alighieri, wspaniałego malarstwa i literatury. Od swych młodych lat była aktywną działaczką ruchu antyfaszystowskiego. Początkowo w kręgu jej zainteresowań leżało Hollywood i życie gwiazd, szybko jednak stała się dziennikarką wojenną i polityczną. W 1981 roku przeprowadziła głośny wywiad z Lechem Wałęsą. Przez 20 lat nie udzielała się reportersko, skupiając się na pisaniu książki. Przemówiła dopiero po atakach na World Trade Center w 2011r., wytaczając wojnę radykalnemu islamowi. Była bezlitosna w opisywaniu ludzi.
W jaki sposób można porównywać ze sobą Teresę Torańską i Orianę Fallaci? W jakich aspektach badać ich twórczość? Tego zadania podjął się gość Włodzimierza Nowaka - Remigiusz Grzela w książce 'Podwójne życie reporterki. Fallaci. Torańska'. Jakie sytuacje z pracy dwóch wielkich reporterek uważa za najważniejsze? Zobacz rozmowę w 'Studiu Dużego Formatu'.

Odwiedź też stronę Włodzimierza Nowaka na Facebooku.
Więcej
    Komentarze