- Ludzie o wiele chętniej otwierają się, gdy nie widzą kamery. Nawet, gdy wiedzą, że rozmawiają z reporterem, widzą włączony dyktafon czy to, że robię notatki, nie są aż tak zestresowani. Gorzej jest jak widzą, że miga lampka i że to wszystko się nagrywa - mówi Olga Bierut, reporterka łącząca pracę w TVN24 i Dużym Formacie. Jaka jest specyfika pracy reportera? Dlaczego powracała do pewnych historii? I jak wielką siłę niesie ze sobą reportaż? Zobacz rozmowę Włodzimierza Nowaka z Olgą Bierut w dzisiejszym odcinku 'Studia Dużego Formatu'.
Więcej
    Komentarze
    Pani Bierut ma bardzo ciekawie brzmiące nazwisko....
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    Zbieżnosć nazwisk nieprzypadkowa?
    @haszysz.com
    Hahaha, jakie wyborne!
    już oceniałe(a)ś
    2
    1