Prawo i Sprawiedliwość szykuje rewolucję w organizacji wyborów. Nowe przepisy, o czym się mało mówi, oznaczają dymisję szefowej Krajowego Biura Wyborczego. Nowego przewodniczącego ma powołać PKW, ale z kandydatów wytypowany przez Sejm, Senat i prezydenta, czyli w praktyce przez PiS. - Ja mogę powiedzieć, że to leśne dziadki, skoro oni mówią, że nowy kodeks wyborczy pisał mały Kazio -
mówił w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz Łukasz Schreiber, jeden z autorów nowych przepisów. Co o pomysłach myślą posłowie opozycji? - To jest zbójecka, zła ordynacja. Trzeba zatrzymać to szaleństwo, dewastację małej ojczyzny - tak pomysłu PiS na zmiany w ordynacji wyborczej komentuje Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL. - Jarosław Kaczyński mówiąc, że chce przejrzystych wyborów, de facto wprowadza wybory bardzo upolitycznione - dodaje Ryszard Petru.
Zobacz też:
Szef PKW ostro: Ordynacja jest jak mina. Przeprowadzenie wyborów w terminie graniczy z cudem
Wszystkie komentarze