22 osoby, które zostały zatrzymane przez policję zostają na komendzie na noc. Jutro dopiero zostaną przesłuchane i najprawdopodobniej zwolnione. - Widząc, jak działa policja nie dajmy się zgarnąć za naruszanie ciszy nocnej, dlatego jesteśmy tu tylko do godziny 22 i wracamy jutro - mówił przedstawiciel Obozu dla Puszczy. Policja zarzuca im, że naruszyły mir domowy, za co grożą poważne konsekwencje, a wszystko za to, że demonstrowały w publicznym miejscu w interesie społecznym w pokojowy sposób. Zostało to jednak rozbite przez policję pod dyktando dyrektora Lasów Państwowych i ludzi, którzy zarabiają na wycince lasów.
Wszystkie komentarze
spoleczenstwa to sa sluchacze radia torunskiego i baranki kosciola KK. Ciekawe czy ktos to kiedys zanulizuje i opisze te NONSENSY zycia Polakow w panstwie zmieniajacych Polske w organ partyjnej dyktatury?