22 osoby, które zostały zatrzymane przez policję zostają na komendzie na noc. Jutro dopiero zostaną przesłuchane i najprawdopodobniej zwolnione. - Widząc, jak działa policja nie dajmy się zgarnąć za naruszanie ciszy nocnej, dlatego jesteśmy tu tylko do godziny 22 i wracamy jutro - mówił przedstawiciel Obozu dla Puszczy. Policja zarzuca im, że naruszyły mir domowy, za co grożą poważne konsekwencje, a wszystko za to, że demonstrowały w publicznym miejscu w interesie społecznym w pokojowy sposób. Zostało to jednak rozbite przez policję pod dyktando dyrektora Lasów Państwowych i ludzi, którzy zarabiają na wycince lasów.
Więcej
    Komentarze
    Policja zarzuca im, że naruszyli mir domowy ... oczywiście w 100 % albowiem PIS zawłaszczył wszystkie instytucje państwowe i publiczne ,wszystkie urzędy i traktuje je jak prywatny folwark ( czytaj -sprywatyzował stanowią zdobycz- prywatne mienie partyjne PIS - kradzież 100 lecia) stąd wchodząc do prywatnych instytucji partyjnych (rzekomo publicznych,państwowych - mamy ewidentne naruszenie prywatnego miru domowego inaczej dobra zmiana w republice bananowej PIS.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Absurd staje sie codziennoscia! Przeciez Pisowska szarancza powinna zmienic slownik jezyka polskiego, bo u nich slowa maja inne pojeci niz dotychczas. Klamstwo jest prawda, a 100%
    spoleczenstwa to sa sluchacze radia torunskiego i baranki kosciola KK. Ciekawe czy ktos to kiedys zanulizuje i opisze te NONSENSY zycia Polakow w panstwie zmieniajacych Polske w organ partyjnej dyktatury?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0