Dżdżownice są najstarszą grupą bezkręgowców żyjących na ziemi. Gdy porazi się je prądem, wydzielają żółty płyn o ostrym zapachu - to płyn celomatyczny. Polscy naukowcy z UMSC i Uniwersytetu Medycznego w Lublinie dowodzą, że niszczy on w badaniach in vitro komórki raka płuc. - Żeby płyn celomatyczny zadziałał, dżdżownice musą być hodowane w optymalnych warunkach, czyli w warunkach najlepszych dla siebie. Muszą być karmione bogatą dietą, gotowanymi warzywami, liśćmi zielonej herbaty, muszą mieć odpowiednią wilgotność i temperaturę - tłumaczy dr hab. Marta Fiolka.

Płyn jest skuteczny, ale badacze podkreślają, że ich prace są na razie na etapie badań in vitro, na komórkach nowotworu płuc wyizolowanych i hodowanych w laboratorium. Droga powstania lekarstwa na raka jest jeszcze bardzo długa. Uczeni przypuszczają, że płyn z dżdżownic może być również skuteczny w walce z nowotworem szyjki macicy i jajników.
Więcej
    Komentarze
    Który to już lek na raka opracowany przez naszych "naukowców"? Jak można w ogóle ogłaszać takie wyniki? Robić chorym ludziom nadzieję? Znowu jakaś p. prof. musiała rozliczyć pieniądze z NCBiR? Przecież te wyniki są tak absurdalne, że strach. Wynik na jednej linii komórkowej, tylko jednej? Jak dodamy tam czegokolwiek rozcieńczając pożywkę to też komórki zginą. I tu mam pretensję do GW. Wy podobno macie dział naukowy? Niszczy komórki raka płuc? Skuteczny w walce z nowotworem jajnika? Dziale Naukowy to są linie komórkowe, nie nowotwory! Nawet badań na ksenoprzeszczepach na myszach Panie nie zrobiły. To już w tym "leku na glejaka" z SGGW chociaż model badawczy z jajkiem był ciekawy... A tu czysty absurd, wyciąg z torfu... (polecam wasz reportaż na ten temat)
    @biolmol1
    Ja odkryłem, że ludzie gdy im pokazać jedzenie, wydzielają substancję zwaną "soki trawienne". Jej działanie na komórki nowotworu w badaniach in vitro jest oszałamiające. Ta cudowna substancja radzi sobie z wszystkimi rodzajami nowotworów i to bez trudu. Po otrzymaniu rządowych dotacji dokończę badanie i będę pracował nad wprowadzeniem leku do produkcji
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    najpierw może zajmiemy się marichuana medyczna która ratuje osoby beznadziejnie chore i może pomoc ulzyc w cierpieniu i powstrzymać rozne objawy znowu nasz sejm jest cialem chorym bo wg projektu produkcja miała być w Polsce ale my jako tepota wolimy dac zarobić innym tzn Holandii i nie dopuscic do dostepnosci szerokiej w lecznictwie tylko trzymać się limitow jakie naklada holandia 30 kg rocznie co to jest za ilość na tylu chorych zycze wszystkim tym głupim poslom którzy ta ustawe okroili aby w ich rodzinach było jak najwięcej osob potrzebujących tego specyfiku
    @pertowski
    Marihuana (pisze się przez samo "ha") pozwala łagodzić efekty uboczne chemii i powinna być w tym celu udostępniana (zresztą IMHO w ogóle powinna zostać zalegalizowana lub przynajmniej zdepenalizowana). Natomiast twierdzenia o tym, że leczy raka to akurat bujda.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Oby :) Ja nie doczekam ,ale dla milionów to szansa na przeżycie .
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Pamiętajmy, że nigdy nie będzie czegoś takiego jak "lekarstwo na raka", bowiem różne są nowotwory i jednego uniwersalnego leku nigdy nie wynajdziemy. Jak na razie najbardziej uniwersalną terapią jest wczesne wykrycie i skalpel. Natomiast a propos płynu celomatycznego, zacytuję xkcd:

    When you see a claim that a common drug or vitamin "kills cancer cells in a petri dish" keep in mind: So does a handgun.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0