Tysiące kobiet z całej Polski przeszło we wtorek 'czarnych marszach' w blisko stu miastach. Choć znów realne jest zaostrzenie przepisów antyaborcyjnych , mobilizacja była mniejsza niż rok temu. Największa manifestacja odbyła się w Warszawie. Około 2 tys. osób przeszło spod Pałacu Kultury na pl. Zamkowy. Uczestnicy wtorkowych protestów niższą frekwencję tłumaczyli tym, że rok temu zmiana przepisów wydawała się bardziej realna niż teraz, dlatego też wtedy mobilizacja była większa. Podczas wielu manifestacji,zbierano podpisy pod projektem ustawy autorstwa komitetu Ratujmy Kobiety. Dopuszcza on możliwość przerwania ciąży do 12. tygodnia, a także swobodny dostęp do bezpłatnej antykoncepcji, przywrócenie antykoncepcji awaryjnej bez recepty oraz zakaz organizowania obok szpitali i szkół pikiet antyaborcyjnych z użyciem drastycznych zdjęć.
Więcej
    Komentarze