Takie narzędzia jak podsłuchy i długofalowa obserwacja stosuje się wtedy, kiedy są materiały stanowiące podstawę do stwierdzenia, że ktoś jest podejrzany o poważne przestępstwa - mówi w 'Temacie dnia' były wiceszef policji, gen. Adam Rapacki. Jeśli były stosowane podsłuchy na telefonach liderów protestu i polityków i była uruchamiana obserwacja, a nie byli oni podejrzani o przestępstwa, to mielibyśmy do czynienia z nadużyciem władzy - dodaje rozmówca Doroty Wysockiej-Schnepf. Nie wyklucza on, że w służbach prowadzone są jakieś działania wobec osób inaczej myślących, że będą próby uwikłania ich w procesy karne.
Wszystkie komentarze