Tzw. Państwo Islamskie, które przyznało się do przeprowadzenia zamachu, uderzyło w same centrum Barcelony. Biała furgonetka wjechała w tłum zgromadzony na popularnej La Ramblii. Podczas zamachu terrorystycznego w Barcelonie zginęło 13 osób, a ponad 100 zostało rannych. - Mała, biała furgonetka jechała zygzakiem, a za nią biegli policjanci. Myślałem, że to wypadek samochodowy, ale kiedy wróciłem ludzie krzyczeli, że to atak terrorystyczny - relacjonuje jeden ze świadków zdarzenia, Oscar Cano. Póki co zatrzymano już trzy osoby w tym 28-letniego Marokańczyka Drissa Oukabira, od lat mieszkającego w Hiszpanii, na którego nazwisko wypożyczono białą furgonetkę. Ciągle trwa pościg za 17-letnim Moussą Oukabirem, prawdopodobnym kierowcą pojazdu. Nad ranem policja udaremniła kolejną próbę zamachu, tym razem w Cambils, miejscowości oddalonej o 100 km od Barcelony.
Wszystkie komentarze