Z jednej strony zlikwidowano nam gimnazja, z drugiej reformą mają się zająć samorządy, które wielkimi zwolennikami tego, co następuje, nie są - ocenia Łukasz Ługowski, wieloletni dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii 'Kąt'. Czeka nas potworny chaos, jeszcze większy niż wtedy, kiedy wprowadzaliśmy gimnazja - dodaje rozmówca Wojciecha Maziarskiego. Szkoły powinny być różne - i takie, gdzie jest twardy reżim, i takie, w których jest demokracja. Dzieciaki i rodzice powinni mieć wybór; teraz chodzi o to, by wszystko było kontrolowalne - stwierdza Łukasz Ługowski.
Wszystkie komentarze