Czym jest tytułowa 'godka'? - Ta książka jest zaproszeniem do śląskich domów. To świetna opowieść, będąca jednocześnie historią i anegdotą o Śląsku - dzisiejszą książką dnia jest 'Wihajster do godki. Lekcje śląskiego' Barbary Szmatloch. To zbiór felietonów i opowiadań, pisanych oczywiście po śląsku, które przedstawiają zawiłe i niezwykłe losy historii oraz kultury tych ziem. Tytułowa śląska 'godka', czyli po prostu 'mowa', jest dla autorki rzeczą naturalną. Przed pokoleniami rodzina Barbary Szmatloch została jednak podzielona przez II wojnę światową i przeciwstawne sympatie narodowe braci. - Mam nadzieję, że będzie to dla Państwa kolejne zaproszenie, aby zainteresować się wspaniałą kulturą Śląska - dodaje Michał Nogaś.
Więcej
    Komentarze
    TVS (telewizja slaska w Polsacie) ma muzyke i filmy specyficzne. Zaskoczyl mnie stary film Winnetou , gdzie oczywiscie indianie mowia po niemiecku i idzie przeklad na slaski : ,,ta blada morda to moj kamrat szeterhend'' .Odjazd kompletny.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Uwierzę w „język śląski“ jak zobaczę porządny słownik polsko-śląski. Nie ma? No to nie ma takiego języka zgadza się? Owszem, formalnie rzecz biorąc są przeróżne pseudo-„zborniki” czyli listy „gwary śląskiej”. No i zajrzałem, w sumie sprowadza się w znacznej mierze do pokaleczonych wersji słów polskich albo niemieckich. Np. zamiast poprawnego „albo” trzeba mówić „abo” a zamiast „garnitur” daje się niemieckie „ancug” czyli pomieszanie z poplątaniem i już jest „język”? Względnie taki „słownik” podaje jako wyrażenia „języka śląskiego” słowa też stosowane po polsku. Np. rzekomo śląskie słowo „akuratny” to polskie „człowiek, który wszystko robi starannie, dokładnie”. No przecież to nie jest wtedy słownik polsko-śląski tylko zwykły słownik polszczyzny względnie słownik wyrazów obcych albo leksykon z definicjami słów. A jak byłem w Czechach to szukałem po księgarniach słownika czesko-słowackiego. Nie ma.
    @bardzospokojny Piekny panie- a co ma czeski albo slowacki do slaskiego? A kto ciebie pyta o zdanie? Jezeli prawie milion ludzi przyznaje sie do bycia Slazakami, to nimi sa. Bez niczyjej, twojej tez, zgody!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @bardzospokojny wytłumacz mi znaczenie słów "roztomiły" albo "bery" w języku polskim...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @bardzospokojny Przesyłam przykłady "pokaleczonych" słów niemieckich, zapewne Ci znanych z języka polskiego? Zamiast poprawnego „Grund” trzeba mówić „grunt”, zamiast „schleifen” trzeba mówić „szlifować”, zamiast "falsch" trzeba mówić „fałsz”, czyli pomieszanie z poplątaniem i już jest „język”? I jeszcze jedno: ancug nie występuje w j. niemieckim. Tak samo jak słowa: grunt, jarmark, geszeft, knajpa, szpital... burmistrz od Bürgermeister ratusz od Rathaus lamus od Lehmhaus jarmark od Jahrmarkt rynek od Ring szyld od Schild grunt od Grund rynsztok od Rinnstein handel od Handel geszeft od Geschäft kiermasz od Kirmes knajpa od Kneipe szpital od Spital plac od Platz kanclerz od Kanzler wójt od Vogt mistrz od Meister sołtys od Schultheiss furman od Fuhrmann rycerz od Ritter kuśnierz od Kürschner drukować od drucken radzić od raten stempel od Stempel fałsz od falsch gmina od Gemeinde warunek od wahr weksel od Wechsel fach od Fach szacować od schätzen wyklarować od klar handel od Handel blacha od Blech cegła od Ziegel rura od Rohr warsztat od Werkstatt kit od Kitt gwint od Gewinde klej od Kleber komin od Kamin lochy od Loch (dziura) śruba od Schraube luka od Lücke dach od Dach kielnia od Kelle smar od Schmier lufcik od Luft szlifować od schleifen szyba od Scheibe szpachla od Spachtel szufla, od Schaufel drut od Draht rygiel od Riegel pędzel od Pinsel
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @bardzospokojny Cytuję: "... Np. rzekomo śląskie słowo „akuratny” to polskie..." Zgadza się "akuratny" to polskie słowo, ale "pokaleczone" :-). Tak jak i przymiotnik - akuratny przysłówek - akuratnie partykuła - akurat etymologia: niem. akkurat < łac. accurate
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kroliklesny Czeski do słowackiego ma to, że z powodów politycznych są to dwa języki, którymi można się wzajemnie posługiwać bez tłumacza a to przeczy definicji odrębności języka. I nie mam nic do tego, że jest milion Ślązaków: mamy też w Polsce z milion Pomorzaków, milion Wielkopolan, milion Małopolan, milion Mazowszan, milion Warmiaków, Mazurów, Górali, Podhalan, Kujawiaków, Kurpiów czy Kaszubów. Nie kłócę się o liczby, normalna to rzecz, że są w kraju regiony i regionalne grupy z tymi regionami związane. Mówię tylko o definiowaniu języków. Moja zgoda do niczego tu nie jest potrzebna, tak samo jak nie jest potrzebna żeby powiedzieć, że metr ma sto centymetrów. Podaję fakty i tyle.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0