Kim byli zamachowcy z Manchesteru? Co o nich wiemy?
Milena Kruszniewska, montaż: Katarzyna Dworak
Policja zatrzymała w sumie 8 osób w związku z zamachem bombowym w Manchesterze. Wśród aresztowanych są dwaj bracia oraz ojciec zamachowca Salmana Abediego.
Nikt rozsadny nie jest przeciwko udzielaniu pomocy uchodzcom zwlaszcza dzieciom i rodzinom.
Gazeto prosze napisac prawde o manierach "syryjskich" inzynierow, lekarzy... a zwlaszcza ginekologow w miejscach publicznych na terenie Europy Zachodniej? Europa jaka znamy przepoczwarza sie na naszych oczach w wysypisko mlodych, tryskajacych testeronem muzulmanskich mezczyzn w wieku poborowym.
***
Z powodu wyjątkowo entuzjastycznych treści propagujących naszą tradycyjną polską gościnność opartą na chrześcijańskiej miłości do bliźniego oraz prawie kanonicznym, dobitnie uzewnętrzniających naszą tolarancję rasową, etniczną i wyznaniową serdecznie zachęcamy wszystkich czytelników "Gazety Wyborczej" do komentowania pod naszymi tekstami o uchodźcach... uprzejmie prosząc o podanie metrażu swoich mieszkań i ilości zajmujących je lokatorów i o obowiązkowe ujawnienie pustostanów.
Wygląda na to, że Zachód, a więc i Polska, już wie, jak pomóc osobom pragnącym dostać się do Europy "na Syryjczyka". Po konsultacjach z naszymi sojusznikami w Stanach Zjednoczonych i Europie rozumiemy, co tam się dzieje, i już nie boimy się islamskich terrorystów. Ale uchodźców jest i będzie coraz więcej. Ich problem z waszą pomocą sam się rozwiąże. Europa mówi, że przyjmie ich 100, może 200 tysięcy. Ilu może i powinna przyjąć Polska? Jak im pomóc? Jak ich przyjąć, żeby dobrze się u nas odnaleźli?
Wyjdźmy wspólnie naprzeciw doraźnym potrzebom naszego coraz bardziej wielokulturowego społeczeństwa, naszym międzynarodowym zobowiązaniom, dzielnie stawmy czoła wyzwaniom cywilizacyjno-demograficznym przed jakimi staje Europa Zachodnia... a więc i Polska.
***
Jeszcze nie tak dawne selektywne i kompromitujące Gazetę Wyborczą blokowanie komentarzy swoich czytelników przy jednoczesnym (przyznam, że raczej niespodziewanym) rozpaczliwym sprzedawaniu Polakom "pluszowo-cukierkowej" wersji islamu woła o pomstę do... Orwella i Kafki...
Czytając ostatnio GW prawie uwierzyłem, że nowoprzybyli imigranci reprezentujący - jak nam się to wmawia - "islam z ludzką twarzą" w imię tejże solidarności i tolerancji poprą cywilizacyjne wartości udzielającej im schronienia świeckiej Europy i wyślą swoje córki i siostry do lokanej szkółki pływackiej albo na zajęcia z gimnastyki artystycznej a na dodatek wykupią prenumeratę tygodnika "Charlie Hebdo"... albo pójdą na koncert Conchity Wurst.
Ten nagły przypływ solidarności i tolerancji naszych mediow i niektorych polityków wobec arabskich uchodźców bynajmniej nie byl przejawem ich humanizmu ale rezultatem przyłożenia im do skroni Europaragrafów przez wszechwładnych Brukselskich biurokratów...
Nikt w bawiam się jednak, że obecna wędrówka ludów z Bliskiego Wschodu i Afryki to dopiero początek! Sądząc po stosach - porzuconych na serbsko-węgierskiej granicy - pakistańskich, irackich, afgańskich, erytrejskich, banglijskich, somalijskch, jemeńskich, centralnoafrykańskich... paszportów skala tego zjawiska nabiera globalnych rozmiarów. Z konsekwencjami tej - kompletnie wychodzącej spod kontroli - migracji zmagać się będą nasze dzieci i wnuki. Pani rowniez, Pani Mileno...
A co by było gdyby EU pod naciskiem dziennikarzy lewicowych uległa i zaczęła wpuszczać wszystkich migrantów ekonomicznych ? W Afryce np jest dużo więcej krajów gdzie zdesperowani, młodzi, niewykształceni(omamieni religią) ludzie chcą aby ich życie nabrało sensu. W ten lub inny sposób.
Cały czas nie rozumiem jaki był Wasz cel w pomieszaniu ofiar wojny w Syrii z migrantami ekonomicznymi nazywając ich wszystkich uchodźcami?
To nie jest zabawa. Kiedyś minąłem się o godzinę z rebeliantami strzelającymi z automatów do ludzi. O kilka dni minąłem się z panienką, która obładowana gwoździami zdetonowała ładunek na przejściu granicznym. W Turcji inna panienka wysiadła (w 2015 roku?) z taksówki pod muzeum, wyciągnęła granat i wyjęła zawleczkę. W Polsce to nam raczej nie grozi, ale był ktoś ostatnio w Paryżu? Szczerze im współczuję takiej, a nie innej polityki ostatnich dekad. Nawet oświecona Szwecja zaczyna zmieniać azymut polityczny.
Wszystkie komentarze