- Mam wrażenie, że pewna część PiS-u uznała, że pan Ziobro ma zbyt mocną pozycję i trzeba go trochę przyhamować - tak były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień tłumaczy w 'Temacie dnia' odłożenie sejmowej debaty nad projektami ustaw, podporządkowujących sądy ministrowi sprawiedliwości. Ziobro, jako polityk, nie ma żadnych kompetencji, by zajmować się reformowaniem wymiaru sprawiedliwości - mówi Jerzy Stępień. I dodaje: wszystko na co go intelektualnie stać to jedna myśl - podporządkować sobie wszystko.
Więcej
    Komentarze
    Zamiast marszu Wolności 5 maja, powinien być marsz w obronie niezawisłości sądów. Opozycja dała ciała. Tu nie chodzi o przejęcie sądów dla samego przejęćia ich przez ziobrę, ale o wybory parlamentarne 2 2019r. To sądy decydują o prawidłowości wyborów i rozstrzygają o skargach na łamanie prawa. A kaczyński nie może przegrać, bo to będzie jego i jego ludzi koniec.... Zatem.. wniosek nasuwa się sam o co biega w tej sprawie.Obym się mylił, ale nie mylę się.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Cała prawda. Ziobro jak zwykle na poziomie. A opóźnienia w rozpoznawaniu spraw w ciągu ostatniego roku wzrosło o 16%.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Konstytucji ma obowiązek bronić każdy obywatel. Niestety przyszło nam Jej bronić przed władzami Rzeczypospolitej. To jest dramat, że prezydent i rząd a przede wszystkim partia z prezesem na czele, gwałcą ją co dnia. Mało tego, ośmieszają ją i poniżają. Konstytucja nie chroni grup interesów tylko gwarantuje swobody obywatelskie i broni demokracji. Można oczywiście Konstytucję zmieniać, modyfikować, rozszerzać ale tylko zgodnie z jej zapisami. To właśnie grupa interesów jednej partii chce tą Konstytucję zohydzić i zastąpić nową bądź nie przestrzegać obecnej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ziobro to intelektualne nic. Karierowicz z przerosnietym ego. Szkodnik...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0