Wobec Muzeum II Wojny Światowej pojawiło się wiele niesprawiedliwych i nieuzasadnionych zarzutów, choć ministrów Glińskiego i Sellina nigdy w nim nie było - mówi w 'Temacie dnia' dyrektor Muzeum prof. Paweł Machcewicz. Oni pewno przyjadą do 'zdobytego' muzeum, gdy mnie tam już nie będzie - dodaje rozmówca Rafała Zakrzewskiego. Mam nadzieję, że ta wystawa ich przekona, choć jestem pewien, że nie przyznają się do tego publicznie - twierdzi prof. Machcewicz, który spodziewa się, że minister kultury odwoła go ze stanowiska. Jego zdaniem, muzeum pokazuje wojnę jako potworne doświadczenie, którego należy uniknąć za wszelką cenę; pokazuje też dzielnych, odważnych ludzi, broniących swoich ojczyzn, wolności, godności.
Więcej
    Komentarze
    Cztery godziny zwiedzania. Cztery godziny emocji. Cztery godziny przemyśleń. I nawet te cztery godziny nie wystarczyły, by zobaczyć wszystko. Wrócę tam znowu. Zapewne nie raz.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Byłam w Muzeum i wyszłam z niego wstrząśniete, ale z chęcią odwiedzenia go raz jeszcze. Tam można chodzić raz w tygoniu i wciąż będzie odkrywać się coś nowego, bo taki jest ogrom gromadzonych w Muzeum inforamcji. Działania Glińskiego i Selina są działaniami na szkodę narodu polskiego, bo uniemożliwią ludziom poznanie orkucieństwa wojny w sposób niemal dotykalny. Dotyczy to głównie młodych ludzi, którzy nie znają już ruin w miastach i opowieści ludzi, którzy wojnę przeżyli. Karmi się ich legendą "żołnierzy wyklętych" i wojenką widzianą tylko jednostronnie, jako czas bohaterów.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    tak działa pisowskie KGB
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    psuje
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Spie... wszystko. Pislamabadu i Pedopiskopatu cdn.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0