Fermę, na której zwierzęta były więzione w okrutnych warunkach odkryło Krakowskie Towarzystwo Opieki Nad Zwierzętami. To pierwszy raz, gdy udało się uratować tak wiele zwierząt.
No to taka stara tradycja, ktora dziedziczymy po tych co w Auschwitz przerabiali tych mniej wartosciowych pod-ludzi na mydlo, teraz my Polacy mozemy sie wykazac ze tez potafimy zoragnizowac obozy koncentracyjne dla zwierzat gdzie na futra tez przebaiamy tych mniej wartosciowych - a zwierzeta nimi sa w porowaniu do polskich ubermenschow.
Wszystkie komentarze