Już nie pod osłoną nocy, ale znów bez udziału mediów. Prezydent zaprzysiągł nowego sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Grzegorz Jędrejka wybierano w takim tempie, że nawet niektórzy liderzy PiS najwyraźniej nie zdążyli sprawdzić, jak się nazywa. PiS odzyskiwał Trybunał pod hasłem jego uzdrowienia, przyspieszenia jego prac. A jak jest? Ile było rozpraw? Co się dzieje za zamkniętymi drzwiami?
Wszystkie komentarze