Doborem archaicznych lektur z XIX wieku zniechęcimy dzieci do czytania - mówi w '3x3' Aleksandra Korczak, nauczycielka języka polskiego w jednym z podwarszawskich gimnazjów. Jej zdaniem, reforma szkolnictwa i likwidacja gimnazjów niczego dobrego nie przyniesie, poza tym, że będzie kosztować miliony złotych. Jak mówi rozmówczyni Romana Imielskiego, jej uczniowie mają czasem lepsze pomysły niż ministerstwo edukacji narodowej.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Czy ta Pani jest rzeczywiście nauczycielką ? czy to tylko zwykła ustawka wyborczej ? bo poziom tej Pani jest ... Pozdrawiam
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Kochanowski, Sienkiewicz, Mickiewicz i archaizm... Bardzo śmiała teoria z usta nauczycielki języka polskiego. Przecież akurat ci autorzy pisali dzieła, które zyskały miano nie tylko wielkich dzieł polskiej literatury, ale także zostały uznane za ponadczasowe. Wiele wartości w nich zawartych można odnieść do czasów współczesnych, nawet niektóre wydarzenia z najnowszej historii można porównywać odnosić do faktycznych wydarzeń historycznych, które zostały opisane w dziełach tych autorów. Ta kobieta na prawdę jest nauczycielką języka polskiego? Nie wierzę, że ktoś chociażby minimalne mający pojęcie o klasyce polskiej literatury, może mówić o jej rzekomej "archaiczności".
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    To co reprezentuje sobą pani minister, to jest poziom wiejskiej nauczycielki z lat 50-tych, która ustawiała sie w jednym szeregu z wójtem i plebanem. Tej pani wydaje się, że nie potrzebuje rozmów z ekspertami w sprawach nauczania dzieci i młodzieży, z rodzicami a nawet z młodzieżą, ktora jest na wyższym poziomie intelektualnym niż ta pani, i tez z samorządami, ktore będą pokrywać koszty rujnowania przez tą niby minister szkolnictwo w Polsce - oczywiście szkodząc przede wszystkim dzieciom i młodzieży. Żałosna kobieta, która nie potrafi przyznać się do błędów jakie popełnia, natomiast jedyne co potrafi to szczerzyć swoje sztuczne zęby.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Pani wypowiada się o podstawach programowych dla klas 4-6 odwołując się do doświadczeń z pracy w gimnazjum, czyli przyszłych klas 7-8. Zupełne nieporozumienie. Nie rozumiem co jest złego w "Pustyni i w puszczy Henryka Sienkiewicza, "W pamiętniku Zofii Bobrówny" Słowackiego, "Akademii Pana Kleksa" Brzechwy na tym etapie kształcenia. Co do fantastyki - na tym etapie są "Bajki robotów" Lema, więc chyba nieźle. Oczywiście dla starszych klas Sapkowski, Tolkien jak najbardziej, ale dla 4 klasy chyba za wcześnie na omówienie. Co do podręczników to już zupełny odlot, gdzie ona uczy, że nie ma e-podręczników. Wersja papierowa jest wycofywana z klas 4-6 od przynajmniej 2014 roku, a już w gimnazjum jej nie ma (w każdym razie z historii nie ma podręcznika, bo przygotowywałam e-podręcznik dla woj. dolnośląskiego, to jeździłam do szkół, więc wiem, że uczą już przez platformy edukacyjne).
    @lecuk, Pracuję w 5, 6 i dwóch 2 gimnazjum, więc mam doświadczenie na obu etapach kształcenia. Daj piątoklasiście do przeczytania "W pustyni i w puszczy" z 1911 r. i "Teatr niewidzialnych dzieci" z 2016 r., a dowiesz się, na czym polega różnica. Mają być nie "Bajki robotów", tylko "Cyberiada". A e-podręcznikom towarzyszy zawsze wersja drukowana. E-podręcznik dodatkowo nauczyciel czasem wyświetla, co nie zmienia faktu, że wersję drukowaną szkoła musi dla każdego ucznia zakupić. A on musi dźwigać, jeśli nauczycielowi się nie chce obsługiwać tablicy interaktywnej. Poza tym nie zawsze się sprawdza jeden wspólny obraz wyświetlany na ekranie, powinny być w ławkach.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    „Z badań wynika, że młodzi wychowani w czasach internetu chorują na cyberdemencję”. Poproszę o źródła tych „badań”. Kto „choruje”, w jakich ilościach, statystki, detale itp. Nie ma? To po co robić zamieszanie? Jest wiek XXI a nie czasy makulatury Gutenberga. Nie mam w domu żadnej książki a czytam, bo jest elektronika. Jestem cyberdementny, bo te łamy znam tylko z ekranu a nie kiosku? Po co komu jeszcze papier? Wywalcie ten papier z XIX wieku. Uczniowi dać dostęp do komputera za darmo i jechać elektronicznie, będzie taniej i nowocześniej. A tu ciągle ktoś drukuje i drukuje, tony makulatury. To może wikipedię jeszcze zacząć drukować i wstawiać za odpłatnością do szkolnych bibliotek?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Według tej samej logiki można by zrezygnować z czytania Homera, Dantego czy Szekspira. Wszak wszystkie te dzieła są jeszcze bardziej "archaiczne" niż Mickiewicz czy Brzechwa. Szkoda, że część młodych nauczycieli w Posce najwyraźniej nie rozumie, iż tak zwany kanon literatury nie jest wymysłem zgrzybiałych staruszków, jak to sugeruje pani Korczak, lecz że chodzi tu o literaturę o najwyższych walorach językowych i intelektualnych. Dobry nauczyciel nie ma problemów z "aktualizacją" "archaicznych" lektur z XIX wieku albowiem cechą dobrej literatury jest jej ponadczasowość.
    Pewnie, zgoda! Ale niech Homera, Dantego i Szekspira czytają starsi uczniowie, gdy już docenią literaturę jako źródło inspiracji i narzędzie rozbudzania duszy. Chyba że chce Pan omawiać "Boską komedię" z jedenastolatkami. Trzymam kciuki. Zastanawiam się też, czy rzeczywiście "W pustyni i w puszczy" reprezentuje "literaturę o najwyższych walorach językowych i intelektualnych", za to na pewno są tam wątki nazistowskie, rasistowskie i szowinistyczne.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Ola Korczak Aby starsi uczniowie zrozumieli "Boską komedię" muszą mieć kontakt z klasyką - oczywiście dobraną do ich poziomu wiekowego - jak najwcześniej. W "Pippi Langstrumpf", książce napisanej dwa lata przed "Akademią pana Kleksa" też można by było doszuakać się elementów rasistowskich- oczywiście tylko jeśli przyjmie się zupełnie ahistoryczny sposób myślenia zwolenników political correctness, który rezultuje kulturowym relatiwizmem. "W pustynni i w puszczy" jest znakomitą książką przygodową, której akcja dzieje się w konkretnym kontekście kulturowym i historycznym. O tym wszystkim można przy okazji tej lektury długo rozmawiać. W przeciwnym wypadku "Iliada" będzie dla starszych uczniów niczym innym jak nie kończącym się pasmem wojen i aktów zemsty, "Boska komedia" odbiciem religijnego fanatyzmu a "Kupiec wenecki" antysemicką hecą.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @peter2166 Mówimy o dwóch różnych funkcjach lektur szkolnych. Mają pokazać uczniom procesy kulturowe, bogactwo polszczyzny, walory literatury pięknej, to prawda. I prawdą jest, że aby zrozumieć klasyków, trzeba mieć odpowiednie podłoże historyczno-literackie. Ale w klasach 4, 5, 6 (w późniejszych zresztą także) powinny się znaleźć też takie teksty, które zachęcą uczniów do czytania. Po prostu. Być może dla Pana "W pustyni i w puszczy" jest "znakomitą" książką przygodową, nie przeczę też, że na jej przykładzie można przedstawić uczniom rozległe podłoże epoki... Tylko co z tego? Czy jedenastolatka urzekną opisy sawanny sprzed ponad stu lat? W tej powieści nie ma niczego, co rozbudziłoby w dzisiejszym młodym odbiorcy miłości do książek, potrzeby czytania. Proszę sięgnąć po najnowszą rodzimą prozę dla dzieci i młodzieży. Wspieranie polskich pisarzy (i w ogóle artystów) jest nie tylko aktem patriotyzmu, ale też pozwala być na bieżąco z aksjologią i estetyką współczesnej sztuki prozatorskiej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Bardzo ciekawa pani nauczycielka. Nie dość, że bardzo ładna i ze zniewalającym głosie to jeszcze na dodatek rozsądnie mówiła. Powiedziała to co mogła, ale i tak przekazała dużo. Mam nadzieję, że Pani polonistka nie będzie mieć z tego żadnych przykrości bo sam kontakt z GW to według obecnie rządzących akt zdrady narodowej bez mała. Zgadzam się z nią, że proponowany przez MEN dobór lektur to archaizm, ucieczka się od nowoczesności, to literacka katastrofa. Arabska dzicz, mądry Staś - wzór Polaka, rezolutna Nel i Kali, chociaż ten ostatni tak bardzo nam bliski mentalnie. No ale cały ten PiS et consortes to mentalny skansen, więc można było się tego spodziewać. Trawestując refren dawnego przeboju; do zacofania jeden krok....
    @mopus11 Zakisiłbyś ogóra, co?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    no ale tzw. pis+ziobro+gowin maja program: Polska w ruinie!!! a ciemny lud wg tzw. pis+zobro+gowin to wszystko kupi i o to chodzi, tzw. pis+ziobro+gowin potrzebuje tylko ciemny lud!!! wtedy to nawet ten kaczy.... bedzie wydawal ie inteligentny+oczytana+obyty!! trzeba tylko barier obnizyc to i miernoty i nieudaczniki beda wydawac sie madre!!ciemny lud celem tzw. pis+ziobro+gowin! ciemny+bierny+wierny lud = tzw. pis+ziobro+gowin!!!!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    `