Niepłacenie alimentów to jeden z tych polskich problemów, które pomimo swej ogromnej społecznej wagi postrzegane są jako kwestia prywatna. Tymczasem całościowy dług osób unikających płacenia alimentów urósł do 10,5 mld złotych, komornicy prowadzą aż 600 tysięcy spraw dotyczących ściągania alimentów. Wciąż łatwo niepłacenie alimentów wytłumaczyć brakiem pieniędzy, a osoby wychowujące dzieci zmuszone są do samodzielnego zdobywania środków finansowych. Jednocześnie problem ekonomicznego porzucenia dotyka milion polskich dzieci.
O problemach związanych z alimentami Dorota Wysocka-Schnepf rozmawia w 'Studiu pod parasolką' ze swoimi gośćmi - Agatą Chełstowską z Instytutu Spraw Publicznych, Mirosławą Kątną z Komitetu Ochrony Praw Dziecka i Pauliną Reiter, redaktor naczelną 'Wysokich Obcasów'.
Więcej
    Komentarze
    Siedzą sobie panie i mówią, że wprawdzie nie wiadomo dlaczego, ale faceci nie płacą, granda! I że badania trzeba zrobić. To ja wyjaśnię, taniej wyjdzie i szybciej: 1. Problem alimentów istnieje (w takim wymiarze) tylko w Polsce. W innych krajach UE - nie. 2. W innych krajach UE (wiekszości) standardem jest opieka naprzemienna po rozstaniu, matkom nie opłaca się porywać dzieci na okup w celu wyrwania alimentów bo i tak dzieci trzeba finansować 50/50. 2 W innych krajach (np. Niemcy, UK), ci którzy nie chcą/nie mogą mieć op. naprzemiennej, decydują się na alimenty, które określa tabela uwzględniająca czas osobistej opieki nad dziećmi, zarobki, inne zobowiązania, a nie widzimisie sędziego i żądania matki. 3) Średnie alimenty w UE są w związku z tym niższe, niż w Polsce, mimo, że pensje są tam wyższe. 4) Egzekucja kontaktów w krajach UE jest równie skuteczna, jak egzekucja alimentów. Za utrudnianie kontaktu z dziećmi rozwiedzionemu ojcu idzie się do więzienia. U nas do wiezienia idzie tylko dłużnik alimentacyjny.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Tę grupę zasila pan Kijowski. Szkoda!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    o polscy patriotyczno-katoliccy plodziciele maja swoje dzieci w ..... odbytnicy!! ale za to polski podatnik dba o te dzieci i placi na nie podatki, tez ci uczciwi+porzadni ojcowie!! a co z tym kurskim z tzw. pis , no tym kaczym wasalem - ten tez nie placi na swoje dziecko!! kurski od tego kaczy... to dobry polski katolik i patriota , on plodzi dalej ......i jest najlepszym przykladem polskiego katolocko-patriotycznego plodziciela!!!! Biedne sa te polskie dzieci, one sa poprostu wypadkiem plodziciela w sypialni!!!!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Mężczyźni dzieci z poprzedniego małżeństwa traktują jako "byłe dzieci". Mój były mąż, za to że przez komornika egzekwowałam należne alimenty na syna, zemścił się na dziecku w ten sposób, że zerwał wszelkie kontakty z 9-letnim synem, a obecnie syn jest już ok. 50-tki i nie chce mieć żadnych kontaktów z byłym ojcem !!!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Z racji wykonywanego zawodu mam do czynienia z "tanimi pracownikami". I często dostaję powiastki od różnych komorników. Dotyczące głównie zaległych i bieżących alimentów. Alimenciarzy mogę podzielić na dwie grupy. Z jednej strony postawa "nie będę sponsorował tej starej k....wy". Nie wdając się w zbyt głębokie rozważania powiem tylko/aż tyle -rekordzista miał zaległości w wysokości piętnastoletnich alimentów. Z drugiej-rzadsze zjawisko zaległości alimentacyjnych powstałe z przyczyn losowych. Głównie tu wchodzi w grę alkoholizm. Uleczalny. Rzadszym-inne choroby i/lub niezawinione bezrobocie. Brakuje tu systemu który by pozwalał ludziom którzy nie z własnej winy popadli w długi pozwalał wyjść na prostą. Jeżeli ktoś zarabia 1500-2000 netto z których 60% musi zapłacić na zaległe i bieżące alimenty to nie wystarcza mu pieniędzy na skromne przeżycie i ewentualne opłacenie kwatery/mieszkania. System spycha go w kierunku pracy "na czarno" i nie pozwoli nigdy wyjść na prostą. W konsekwencji produkujemy następnych podopiecznych opieki społecznej.
    @jacek1965.65 nie powinni to być podopiecznie opieki społecznej tylko organów ścigania i służby więziennej, jakoś brytyjczycy, niemcy czy amerykanie dają sobie radę, a działanie jest proste, każda wypłata z funduszu alimentacyjnego to zadłużenie wobec państwa , a na 500+ i inne trzeba kasy to i państwo ogarnie się i odzyska swoje z procentami
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @jacek1965.65 Dzieci są niczemu nie winne . Ojcowie muszą sobie zdawać z tego sprawę, że porzucenia dziecka będzie ich słono kosztowało.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kfuckfuck Chodzi ci dodatkowe 600 tyś pensjonarjuszy+ więzień i wynikające z tego (~20mld+12 mld rocznie) i 600 tyś alimentów+ dla ich dzieci(~10,5mld+5 mld rocznie)?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Oczywiście zalegający z alimentami trzeba pomóc zatrudniając ich nielegalnie, bądź wpisać na umowie zaniżony dochód. Czy taki pracodawca choć przez moment zastanowił się, jak takie "wsparcie" dłużnika przysłuża się dziecku?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Przed laty stworzonu FUNDUSZ ELIMENTACYJNY NA DZIECI KSIEZY ! Czy nie mozna by na tej samej zasadzie wspomagac wszystkie dzieci czy tylko te ze spermy ksiezy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jak to powiedział drukowany przez Was często publicysta: "Kiedy mężczyźni walczą, dzieci muszą cierpieć". A w Polsce mężczyźni nieustannie o coś walczą.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    winny jest utrudniony dostep do antykoncepcji nie ma dzieci=nie ma klopotu
    @stary_sizet A gdyby tak przenaczyc na dzieci kase z utrzymania paru parafii?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0