Szef biura prasowego Sejmu Andrzej Grzegrzółka przy tym pytaniu był zbity z tropu... Symbol władzy marszałków zniknął. Co tylko podsyca podejrzenia, że władza próbuje się zabezpieczyć, by opozycja nie otworzyła obrad- trzykrotnym uderzeniem laską o podłogę. Sala Kolumnowa też jest zamknięta. Ze wszystkich możliwych stron. Dlaczego? Zobacz materiał.
Wszystkie komentarze