Nowe prawo o zgromadzeniach to pomysły rodem z Wojciecha Jaruzelskiego, a nie demokratycznego państwa - mówi w '3x3' Henryk Wujec, działacz opozycji demokratycznej z czasów PRL. To próba zawładnięcia opiniami ludzi. W stanie wojennym też nie wolno było demonstrować, ZOMO przypominało o tym ludziom - dodaje Henryk Wujec.
Wszystkie komentarze