Poniedziałkowy strajk kobiet to innowacyjna forma wyrażania własnego zdania, stosunku do rzeczywistości - uważa wiceprezeska Kongresu Kobiet prof. Małgorzata Fuszara. W 'Temacie Dnia Gazety Wyborczej' powiedziała, że skala manifestowanej pogardy wobec kobiet, ich życia i zdrowia, przekroczyła próg wytrzymałości. Zdaniem prof. Fuszary, nie jest przypadkiem, że rekonstrukcję rządu ogłasza się 1,5 dnia przed społecznymi protestami. 'Rząd robi wszystko, by przykryć te protesty i ich skalę' - mówi wiceprezeska Kongresu Kobiet.
Wszystkie komentarze