Wypowiedzi minister edukacji odbiły się echem także w USA, ale Anna Zalewska wyraźnie nie chce się z nich tłumaczyć. Oto czym zakończyły się nasze próby.
W zeszłym tygodniu szefowa resorty edukacji mówiła w TVN24, że pogrom w Jedwabnem i pogrom kielecki to 'fakty historyczne, wokół, których doszło do wielu nieporozumień i bardzo tendencyjnych opinii'. Mimo wielokrotnych prób unikała odpowiedzi na pytanie, kto ponosi winę za te pogromy. Na pytanie kto zabił Żydów w Kielcach (1946)? Anna Zalewska stwierdziła, że jest zwolenniczką dystansu i pozostawienia tej opinii Polakom. Jej zdaniem antysemici z Kielc to nie do końca Polacy.
Kongres Żydów Amerykańskich wezwał polski rząd do natychmiastowych przeprosin. Wpływowa organizacji żydowska Anti-Defamation League wyraziła szok z powodu tych wypowiedzi.
Minister edukacji tłumaczył w Waszyngtonie szef MSZ. Według Witolda Waszczykowskiego szefowa resortu edukacji została źle zrozumiana. Ale ona sama tego nie powiedziała.
Obejrzyj więcej materiałów wideo, również na
Facebooku.
Wszystkie komentarze