'Beato, publikuj! Czekamy...' - taki napis wyświetlają na elewacji siedziby pani premier członkowie protestu zorganizowanego przez Partię Razem. Pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów zmieniają się warty, część osób tu nocuje, część dołącza do nich w ciągu dnia. - Nikt nie stoi ponad prawem, za to my stoimy tu już któryś dzień - mówi jeden z protestujących.
Od kiedy w środę Trybunał Konstytucyjny orzekł, że nowelizacja ustawy o TK jest niezgodna z konstytucją, pod KPRM zobaczyć można fioletowe flagi, które mieszają się z flagami Polski i transparentami domagającymi się przestrzegania prawa i demokracji. To właśnie wtedy rząd nazwał wyrok TK 'komunikatem', który 'nie ma żadnej mocy sprawczej', i zapowiedział, że go nie opublikuje. Demonstranci z partii Razem zaczęli więc swój protest, wyświetlając treść wyroku na elewacji siedziby premier Beaty Szydło. Protest jest zaplanowany co najmniej do czwartku, po tym terminie jego organizatorzy rozważą, jakie będą dalsze kroki. Do tego czasu manifestujący dbają o zmiany warty, ciepłą herbatę, śpiwory dla innych protestujących.
- O 6 rano trzeba zacząć krzyczeć i machać flagami - mówią uczestnicy protestu po nocy spędzonej pod KPRM. Widać ludzi śpiących jeszcze na leżakach. Dziewczyna zamiata popiół z palących się wcześniej koksowników. Za chwilę razem z innymi będzie przypominać premier Beacie Szydło, że nie respektując wyroku Trybunału, łamie konstytucję.
Wszystkie komentarze