Poseł niezrzeszony Jarosław Gromadzki został wykluczony z ostatniego posiedzenia Sejmu tej kadencji przez marszałek Małgorzatę Kidawę-Błońską. Wcześniej nie chciał opuścić sejmowej mównicy. Poseł Gromadzki żądał zwołania konwentu seniorów zarzucając 'fałszerstwa wyborcze na dotąd niespotykaną skalę'. Proszony przez marszałek o opuszczenie mównicy, krzyczał: 'Ja nie odejdę'.
W przerwie obrad opuścił salę sejmową w towarzystwie Straży Marszałkowskiej.
Wszystkie komentarze