Setki okrętów, tysiące piratów, wioski, miasta i wyspy opanowane przez brodatych miłośników rumu, raz po raz wrzeszczących 'arrgh!' Tego wszystkiego tak naprawdę... nigdy nie było. Czy to znaczy, że pora przestać zaprzątać sobie głowę piratami? Wręcz przeciwnie. Było ich tylko kilkuset, ale dzięki swojemu sprytowi, umiejętnej propagandzie i zagrywkom godnym Robin Hooda, powalili na kolana najpotężniejsze światowe mocarstwa.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze