- Ci sami ministrowie, którzy oklaskiwali słowa Beaty Szydło, na rozkaz prezesa PiS muszą przekazać nagrody na rzecz Kościoła - komentuje Jarosław Kurski. I zastępca 'Gazety Wyborczej' podkreśla, że zapowiedź Jarosława Kaczyńskiego o zmniejszeniu wynagrodzenia o 20 proc. posłom, to dowód na to, kto tak na prawdę rządzi w Polsce. - Na tym właśnie polega skarlenie Polski przez ostatnie dwa lata, która z europejskiej demokracji stała się żoliborskim folwarkiem - mówi Kurski i apeluje: - Tylko od nas zależy, jak długo będziemy akceptować status poddanych takiego monarchy.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
W czasie glosowania nad samoobcieciem pensji poselskich,mozliwy jest scenariusz masowych zachorowan wsrod poslow sekty.Z braku wiekszosci, ustawa moze wtedy pasc.
Nie dadzą rady się zbuntować, nie ma tylu pampersów w Tenkraju.:- ))
Żoliborz pewnie zaprotestuje i powie, że gnom jest z Marymontu.:- ))
Żoliborz zaprotestuje i powie, że naniosła go tam na brudnych butach wadza ludowa, tacy nie są "z Żoliborza".
Dokladnie. On jest żoliborskim przybłędą.
Podpisze na dwa tygodnie przed uplywem kadencji, zeby to dopiero nowy Sejm mial przyjemnosc udzialu.
1. Nowogrodzka 84/86 (ówczesna siedziba zakładów graficznych, obecna siedziba partii politycznej Prawo i Sprawiedliwość i biura poselskiego Jarosława Kaczyńskiego),
2. Al. Jerozolimskie 125/127 (ówczesna siedziba „Ekspressu Wieczornego”),
3. Srebrna 16 (ówczesna siedziba zakładów graficznych),
4. Ordona 3 (ówczesna siedziba zakładów graficznych)
po likwidowanym koncernie RSW „Prasa-Książka-Ruch” z czasów PRL (likwidatorem koncernu był Krzysztof Czabański), co było równoznaczne z postkomunistycznym uwłaszczeniem się Jarosława Kaczyńskiego oraz polityków partii Porozumienie Centrum na majątku państwowym.
Na terenie działki przy Srebrnej ma stanąć skromny 190 metrowy wieżowiec (prawie dwa razy wyższy niż Novotel - dawny hotel Forum).
Dodatkowo przez ówczesnego min. finansów umorzone zostały niebagatelne zobowiązania finansowe PC, co nie jest bez znaczenia przy sumowaniu "aktywów" partii.
I broszkę przypnie