Na początku sierpnia Krzysztof Wyszkowski, wiceprzewodniczący Kolegium IPN-u, zamieścił na swoim koncie na Twitterze kilka wpisów odnoszących się do planów władz Gdańska związanych z obchodami 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej:
'Dulkiewicz nie wie nawet tego, kto jest ojcem jej córki, więc nic dziwnego, że do swoich bezecnych szaleństw na rocznicę wojny wybrała niemieckiego oszusta i żydowskiego aferzystę. Gdańszczanie - obudźcie się i odeślijcie tę tuskoidową bandę antypolaków do domu wariatów' - napisał.
Nie był to jedyny taki wpis Wyszkowskiego:
'1.09 finałem tuskoidowego +świętowania+ będzie mianowanie ojcem dziecka Dulkiewicz N.N. kanoniera z pancernika Schlezwig-Holstein poległego w ataku na Westerplatte. Ambasadorzy Niemiec i Rosji, wręczą jej zaległe alimenty w zamian za odszkodowanie za ludobójstwo Polaków. Dulkiewicz nie była prostytutką i wiedziała, kto był ojcem. Ale razem z nim popełniła przestępstwo zatajając jego nazwisko i odpowiedzialność za opiekę nad dzieckiem. Zrobili to zapewne dla własnej korzyści, ale z krzywdą dla swojej córki i powinni za to zostać ukarani'.
Kolegium IPN zdecydowało, że Wyszkowski nie poniesie żadnych konsekwencji. Jak sprawę komentuje prezes IPN Jarosław Szarek?
Zobacz wideo Justyny Dobrosz-Oracz!
Wszystkie komentarze
Nie ma dużego wyboru, krakowska kuria już obsadzona...
A Wersalu to już tutaj nie będzie ( za klasykiem).
Niestety Gwiazdozbior to bylo Towarzystwo Wzajemnej Adoracji
czasy ich przerosly