Już w kwietniu pytaliśmy Centrum Informacyjne Sejmu, czy prawdą jest, że marszałek Sejmu lata rządowym samolotem do Rzeszowa i zabiera na pokład członków rodziny. Wtedy CIS zaprzeczał. Teraz poseł PO ujawnił dokumenty, z których jasno wynika, że tak było. Jak się teraz tłumaczy 'rzecznik' marszałka? Zobacz rozmowę Justyny Dobrosz-Oracz z Andrzejem Grzegrzółką.
Wszystkie komentarze
Nie może, bo mu stołek spod doopy wyjedzie...
Jak nazywa się ktoś co za pieniądze i stanowisko sprzedaje swój honor?
maniak1957 Wierzysz, że takowy posiada?. Ja nie mam złudzeń, tak jak każdy z tamtej strony. Ludzie bez żadnych zasad i wartości. Tacy sami na nich głosują.
Powinien natychmiast wylecieć z roboty!
Wyleci, jak powie prawdę. Ktoś mądry powiedział, że kłamstwo dla PiSiora jest jak piłka dla piłkarza.
Nie wyleci !!! Dostanie stanowisko w jakiejś spółce skarbu państwa. Tacy sprzedajni ludzie są cenni dla władzy totalitarnej.
No Jak?! Wyleci, jak powie prawdę....
Jakie wyleci? Awans pewny.