Z informacji 'Wyborczej' wynika, że
prokurator generalny Zbigniew Ziobro nawet w kręgach rządowych jest krytykowany za akcję wobec byłych szefów Komisji Nadzoru Finansowego. Aresztowanym w czwartek rano Wojciechowi Kwaśniakowi i Andrzejowi Jakubiakowi szczecińska prokuratura postawiła zarzuty niedopełnienia obowiązków. Później ich zwolniono.
W sobotę wieczorem zdenerwowany Zbigniew Ziobro tłumaczył się z tego w TVP. Pytany przez Krzysztofa Ziemca o to, czy trzeba było zatrzymywać urzędników KNF, w tym Kwaśniaka, odparł: - Być może Wojciech Kwaśniak został zaatakowany, bo KNF przez lata rozzuchwalała przestępców (...), pozwalając im w sposób bezkarny wyprowadzać miliardy złotych (...). W tej sytuacji rozzuchwalenie przestępców narastało.
Jak tę sytuację komentują politycy Prawa i Sprawiedliwości? Sprawdzała Justyna Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Ci z KNF którzy to wykryli i być może zatrzymali eskalację - zostali aresztowani pod zarzutami z czapy.
Czy to nie rozzuchwala...przestępców?
rozzuchwala awansują nawet na szefów komisji
ta polityka jest dość spójna, "psy" które rozwaliły około-warszawskie mafie w latach 90-tych maja od PiS w nagrodę poobcinane emerytury.
wierchuszka PiS jest tak przyspawana do koryta ze własna matkę by pod latarnie wysłała -:)
zapominasz o sk Wołomin który też upadł i trza było płacić z naszych podatków na depozyty
przeczytaj kilka razy. Może zrozumiesz.
Z PiSem.
a jak dotrze przekaz dnia to będą drzeć ryja aż do zdarcia płyty jeden przez drugiego
- sprawa Tomasza Komendy
- sprawa lekarza "już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie")
- czy sprawa urzędników KNF.
Tymczasem laptop pana ministra który miał być dowodem jego win przypadkiem zalał się herbatą i spadł z biurka...50 razy.