- Bije się we własne piersi, ale myślę, że wynika to z charakteru pracy. Pracowaliśmy w pewnym pośpiechu (...) Należy potraktować to jako wpadkę, błąd - mówił wiceprzewodniczący KRS Wiesław Johann w rozmowie z Konradem Piaseckim. Jednak wcześniej, pytany przez Justynę Dobrosz-Oracz, przyznał, że 'nie zastanawiał się' przy wyborze członków do Krajowej Rady Sądownictwa. Przypominamy tamtą wypowiedź sędziego Johanna.
Więcej
    Komentarze
    Czy wiek tego pana sedziego nie budzi kwestii? Jeesli to dlaczego? Jest juz w wieku emerytlnym, wiec mamay zasady folwarku, ze "wwszystkie swinie sa rowne,a le niektore sa rozniesze".
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Łatwo się zeszmacić.. tzn. stracić twarz.. Dużo trudniej ją odzyskać, Panie mecenasie... Taki piękny życiorys, a teraz?... Po co to Panu?...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Może dla mecenasa Johanna to błąd popełniony przez pośpiech, według mnie dał swoją twarz ludziom bez skrupułów. Jak profesor Staniszkis. Potrzebne to było panu????
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Totalna szmata. Dobrze znac nie tylko nazwisko ale i wiedziec jak wyglada. Zdradziecka morda i kanalia, jak przedstawil sie sam naczelny zdrajca.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Żałosna postać!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0