- Oczekiwałbym, aby pierwsza tablica upamiętniająca Jarosława i Lecha Kaczyńskich powinna mieć tytuł 'Tu spałem do godziny 12, gdy wprowadzany był stan wojenny. Jarosław Kaczyński' - tak poseł PO Marcin Kierwiński komentuje decyzję 'Solidarności', aby w jednej z hal Stoczni Gdańskiej, została odsłonięta tablica upamiętniająca udział Lecha i Jarosława Kaczyńskich w sierpniowym strajku w 1988 roku. Innego zdania jest Jan Mosiński z PiS, który uważa, że 'tablica stwierdza pewien fakt historyczny'. - Przywództwo jest pewną cechą. Przywódcy bez zespołu ekspertów niewiele mogliby zdziałać (...) To nie jest przesadzanie. To jest upamiętnienie pewnego wydarzenia dwóch istotnych postaci w kontekście przemian - mówił poseł PiS.
Wszystkie komentarze
order "virtutti staliwhali".
debowa kaczka
:00000 !
Trzeba będzie ją na nowo napisać.
Dla potomnych.......
a obecną wersję wrzucić do pierwszego rozdziału "Wstęp"
.....i jeszcze zaznaczyć,że mogą być następne rozdziały,bo kto to wie?
Jak się okazuje, Bocheński napisał ledwie wstęp do dziejów kretyństwa między Odrą a Bugiem.
suweren wybrał. A tak zwani inteligenci olali wybory ponieważ mieli długi week-end lub zaplanowany wyjazd lub inne ważne sprawy. A suweren po kościółku, zgodnie z zaleceniem wielebnego pomaszerował prosto na wybory i wybrał. A PO zacierało rączki z radości, że Bronek Gajowy przegrał i się "nie wzmocnił". Rzeczywiście się nie wzmocnił.
PiS to stan umyslu.
Też mnie to boli, że ludzie nie chodzą na wybory. Nie umiem tego zrozumieć. Mam taką tezę - skoro nie byłeś na wyborach to przez kolejne 4 lata siedź cicho bo sam zrezygnawłeś z prawa głosu.
Tablicę mu,w aptece.
no przecież związkami zawodowymi dawno nie są. natomiast obok kierowniczej roli partii potrezbna jest jakaś przybudówka - jak SD czy ZSL. Nadadzą się