'Ja bardzo proszę pana prezydenta, by odstąpił od tego referendum. Pytania są niedojrzałe' - zaapelował do Andrzeja Dudy ojciec premiera Kornel Morawiecki. PiS uważa, że referendum konstytucyjne to za duże ryzyko. Może być frekwencyjna klapą, albo gorzej - przerodzi się w plebiscyt poparcia, lub nie dla władzy. PiS w kuluarach kpi z pytań. Dlaczego Andrzej Duda postawił wszystko na jedną kartę i co z tego wyniknie? Zobacz materiał Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Tak bez żadnego trybu!
Jeśli Prezydentowi RP uda się przekonać Senat RP do „referendum konsultacyjnego”, wówczas jesienią 2018 roku wezmą w nim udział miliony rodaków*.
Nie wiadomo, ile ostatecznie referendalnych pytań będzie, i nie wiadomo, jaka będzie ich ostateczna treść (znane są tylko wstępne propozycje). Wiadomo natomiast, że 10/11 listopada (data proponowana) nie uchwalimy nowej ustawy zasadniczej ani nie znowelizujemy starej, tylko odbędzie się ogólnopolski obywatelski SONDAŻ, zostanie wypełniona ANKIETA!!!
Oznacza to, po pierwsze, że wyniki tego sondażu nie będą dla nikogo formalnie wiążące. Oraz – po drugie – że frekwencja nie ma żadnego formalnego znaczenia. Natomiast polityczna ranga wyników ankiety będzie przeogromna, dla mnie wręcz historyczna. Po raz pierwszy bowiem Polacy zostaną spytani, jak chcieliby konkretnie urządzać swoje państwo. Ich wyrazistych odpowiedzi żadną miarą nie będzie można zlekceważyć.
Większość spośród piętnastu wstępnie ogłoszonych przez Andrzeja Dudę pytań uważam za nieporozumienie. Wrócę do tego tematu. Jednak przynajmniej pięć innych kwestii mam za fundamentalne. Oto one (w mojej socjometrycznej wersji):
1. Czy należy zmieniać obecną Konstytucję? (tak – nie – nie mam zdania)
2. Czy obywatele powinni mieć konstytucyjne prawo do samodzielnego (bez zgody parlamentu, rządu i prezydenta) stanowienia ogólnokrajowego referendum, jeśli pod jego projektem zbiorą ustawowo określoną liczbę podpisów w ustawowym trybie? (t, n, nmz)
3 Co powinno mieć wyższą rangę (pierwszeństwo w razie sporu)? Konstytucja RP - Prawo UE - Nie mam zdania
4. Czy chce Pan(i), aby Polska była członkiem Unii Europejskiej? (t, n, nmz)
5. Czy chce Pan(i), aby Polska należała do NATO? (t, n, nmz)
Od siebie-obywatela dodałbym dwa pytania o kluczowym znaczeniu, niewygodne niestety dla obywateli-polityków:
6. Jak powinien być wybierany Sejm? [Tak jak dotychczas (ordynacja proporcjonalna) - W okręgach jednomandatowych (ordynacja większościowa) - Połowa według ordynacji proporcjonalnej i połowa według ordynacji większościowej (ordynacja mieszana)]
7. Czy obywatele powinni mieć konstytucyjne prawo do jednorazowego skrócenia kadencji parlamentu w drodze referendum, jeśli pod jego projektem zbiorą ustawowo określoną liczbę podpisów w ustawowym trybie? (t, n, nmz)
Stanisław Remuszko
*
Według czerwcowego sondażu IBRiS dla Onetu, udział w „referendum konsultacyjnym” zadeklarowalo 44% respondentów, co w skali kraju przełożyłoby się na ponad 13 milionów obywateli...
Czy zbadał Pan jaki procent obywateli deklarujących udział w referendum potrafi przewidzieć konsekwencje takiego lub innego "urządzania swojego państwa"? Biorąc pod uwagę wyniki ostatnich wyborów parlamentarnych i ich skutki, obawiam się że nie.
Jeszcze trzy najważniejsze pytania:
1) Czy chcesz być piękny?
2) Czy chcesz być zdrowy?
3) Czy chcesz być bogaty?
I może jeszcze na deser pytanko opisowe:
"Lustereczko powiedź przecie, kto najpiękniejszy jest na świecie?"
Wtedy bez kozery powiem, frekwencja będzie zajefajna!
To pisałem ja, Duduś.