W kinach znakomity, nagrodzony w Berlinie za reżyserię, irański film "Co wiesz o Elly?" - portret stłamszonej kobiecości, która z patriarchalnego świata może uciec tylko w iluzję

Film zaczyna się od sceny, w której grupa 30-letnich Irańczyków jedzie przez tunel: wychylają się przez okna samochodów, rywalizują, kto wrzaśnie głośniej. Są wolni i wyzwoleni, spontaniczni i spragnieni wygłupów. Właśnie wybierają się razem z dziećmi na parę dni za miasto. W wynajętym domku nad Morzem Kaspijskim będą tańczyć i żartować, grać w siatkówkę i kalambury.

Sepideh (Golshifteh Farahani) zaprasza też na wycieczkę tytułową Elly (Taraneh Alidoosti), nauczycielkę swojej córki - w grupie dawnych kolegów ze studiów są więc same małżeństwa i dwoje singli: Elly i Ahmad (Shahab Hosseini), który niedawno rozwiódł się w Niemczech i postanowił wrócić do Iranu, by tu znaleźć żonę. Wszyscy od początku próbują tę parę zeswatać - właścicielka wynajętego domu wierzy nawet, że to państwo młodzi w podróży poślubnej.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze