Jest środek wakacji, a mnie się jakoś trudno z tego cieszyć, odkąd obejrzałam film dokumentalny "Witamy w Czeczenii", który wbija w fotel i pozostawia w wewnętrznym dygocie: z przerażenia, wzruszenia, bezsilności. Oto do czego prowadzą brednie o...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.