Nie było typowego konduktu żałobnego. Bez czerni, za to z kolorowymi balonami, przy dźwiękach kościelnego dzwonu kilkaset osób poszło za trumną, w której spoczęła Waleczna Zosia - dziewczynka, o której życie walczyły tysiące osób.
Dziewczynka, której los poruszył serca tysięcy ludzi, zmarła we wtorek po południu. "Niestety nie znamy przyczyny zgonu naszego Aniołka" - napisała mama.
Tak napisała na Facebooku mama małej Zosi Paczwy po rozpoczęciu terapii genowej, na którą jechała z dziewczynką do Lublina pełna obaw, "z duszą na ramieniu".
Obejrzyjcie zdjęcia Piotra Hejke z imprezy organizowanej przez Aeroklub Ziemi Mazowieckiej. Tu też we współpracy z Hufcem ZHP Płock były zbierane pieniądze na leczenie Zosi Paczwy.
Na ratowanie chorej dziewczynki brakuje jeszcze ok. 2,5 mln zl. Obejrzyjcie zdjęcia Tomasza Niesłuchowskiego z wydarzenia przy ul.Kazimierza Wielkiego.
Zosia Paczwa zmaga się z ciężką chorobą SMA1. Na lek, który może ją uratować, dobrzy ludzie przekazali dotąd prawie 6,7 mln zł, wciąż jednak potrzeba jeszcze blisko 3 mln.
Lot nad Płockiem, retroradio, karnety na festiwale, nocne zwiedzanie, a nawet śpiew na ślubie. Licytujcie!
Na Starym Rynku było wiele atrakcji, m.in. występy zespołów muzycznych i tanecznych, licytacje, stoiska z ciastami i domowymi przetworami, dmuchańce, bańki mydlane, stanowiska do malowania twarzy.
Zosia walczy z bardzo ciężką chorobą, SMA-1. Rdzeniowy zanik mięśni z dnia na dzień coraz bardziej pustoszy organizm dziewczynki. 10 mln zł - tyle potrzeba, żeby ją uratować.
Tak swoją relację z charytatywnej akcji dla chorej kilkumiesięcznej Zosi Paczwy zaczyna na Facebooku Artur Chyczewski.
Akcja "Myto" na głównych płockich skrzyżowaniach była w czwartek. W samych tylko banknotach udało się zebrać blisko 18,5 tys. zł, do tego będzie trzeba doliczyć bilon, który nie został jeszcze dokładnie przeliczony.
Organizatorzy tej wyjątkowej akcji zaprosili przed Leroy Merlin m.in. na Facebooku. "Zosia ma pięć miesięcy, choruje na bardzo rzadką chorobę SMA typu 1 (rdzeniowy zanik mięśni). Potrzebuje 10 mln zł i my wszyscy musimy jej pomóc uzbierać tę sumę" -...
Komunikacja Miejska włącza się w akcję pomocy czteromiesięcznej Zosi, ciężko chorej na rdzeniowy zanik mięśni typu SMA1. Dziewczynkę może uratować kosztowana kuracja genowa w USA. Jej koszt to ok. 10 mln zł.
Jest na razie taka malutka i krucha, nie wie, że świat opanował wredny koronawirus i że to bardzo utrudnia sprawę. I że mimo kwarantanny, rygorów, zakazów ona sama stała się dla mnóstwa osób światem, który chcą uratować. Niemal cały Płock i okolice,...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.