Czy policja, która natychmiast zatrzymuje aktywistki za umieszczanie tęczowych flag na pomnikach, zajmie się publicznym wezwaniem do kamienowania osób LGBT i odebrania połowie ludności Polski praw obywatelskich?
Ku zaskoczeniu policjantów, mąż zmarłej i jej ojciec unikali służb, nie złożyli zawiadomienia o zniknięciu kobiety ani nie domagali się rozpoczęcia dochodzenia w sprawie jej śmierci. Zależało im jednak, by za przyczynę zgonu wpisać wypadek drogowy.
Kamień miał być wielkości dłoni, nie tak duży, by spowodował utratę przytomności albo śmierć od jednego trafienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.