Rząd PiS szacował, że po wejściu w życie opłaty za torebki foliowe w marketach do budżetu wpływać będzie nawet 1,15 mld zł rocznie. Polacy szybko oduczyli się ich używania i sprzedaż spadła do kilku sztuk na osobę. Ale teraz ich zużycie znów zaczyna...
"Nie jestem naiwny". Minister środowiska Henryk Kowalczyk wątpi, że po wprowadzeniu opłat aż tak spadła sprzedaż cienkich reklamówek. Co wynika z najnowszych danych? I co planuje rząd? Zobacz wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.