Wezbrana w zagadkowych okolicznościach woda wyrwała ośmiometrowy fragment drogi wojewódzkiej i podmyła pięć gospodarstw. W niedzielne popołudnie i wieczór w okolicy Łobza doszło do niespodziewanej powodzi.
Objazd był bardzo uciążliwy, bo po zrujnowanej, wąskiej szosie. Po roku przebudowy w czwartek otwarta została droga przez niemieckie Gartz, czyli najkrótsza trasa między Szczecinem a Schwedt.
Policja złapała mężczyznę, który potrącił na przejściu dla pieszych dwie osoby i uciekł. Jedna z poszkodowanych osób zmarła. Kierowca trafił na dwa miesiące do aresztu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.