Moi teściowie z wielkim bólem przyjęli do wiadomości, że ich syn, a mój mąż, nie stanął na wysokości zadania przy pierwszych trudnych chwilach. Podziwiałam ich za to.
Ciągle funkcjonują powiedzenia i dowcipy o teściowych, które się utrwaliły i są już normą w naszej kulturze. Część stereotypów jest obecna w dawnych przysłowiach, na przykład "matka mężowa - głowa wężowa"
Czekam też na to, że moja synowa przestanie przy stole w obecności swoich rodziców, do których zwraca się ''mamusiu'', ''tatusiu'', mówić do mnie po imieniu, bo ja wcale nie chcę być jej ''kumplem''
Synowa napisała: Piotrek jest najwspanialszym prezentem, jaki mogłam od Ciebie dostać - dziękuję Ci, mamo
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.