Gérard Depardieu, podobnie jak Seagal, uznany został przez Ukraińców za zagrożenie bezpieczeństwa narodowego i od siedmiu lat nie może wjechać do ich kraju. Nie puszczają też jego filmów
"Propagandowe" żniwa, wykopki i degustacja miejscowych warzyw, wszystko przed kamerą. W rolach głównych aktorzy Steven Seagal i Gérard Depardieu, a tle... prezydent Białorusi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.