"Cudotwórcy" po dwóch latach przerwy wrócili z nowym, postapokaliptycznym i najlepszym jak dotąd sezonem. Roi się w nim od popkulturowych nawiązań naprawdę niepoprawnych żartów.
Niebo, średniowiecze i Dziki Zachód. , "Cudotwórcy" co sezon zabierają nas do innego niezwykłego miejsca, pełnego mniej lub bardziej wyszukanych żartów.
I Bóg stworzył człowieka. Na swoje nieszczęście. W "Cudotwórcach" jest przytłoczony ziemskimi problemami, nie zamierza wysłuchiwać żadnych modlitw i postanawia dokonać pięknej apokalipsy, a to wszystko jest całkiem zabawne.
"Śmierć Stalina" Armanda Iannucciego to prowokująca komedia polityczna. Międzynarodowy rozgłos zapewnił jej rosyjski rząd, który zakazał wyświetlania filmu w kraju Putina. Może widzowie na Zachodzie bawią się na niej setnie, ale ja nie zaśmiałem się...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.