Na rynku nie brakuje odzieży, wręcz przeciwnie. Decyzja, by reaktywować marki popularne w latach 90., jest więc posunięciem biznesowym. Na fali wspomnień kierujemy się do sklepów znanych nam z młodości.
Ubrania powinny być łatwe w noszeniu i stylizowaniu. Jeśli czujesz się w nich dobrze, to przekłada się na sposób, w jaki odbierają cię ludzie - mówi Linda Tol, holenderska it-girl, która została twarzą reaktywowanej marki Simple
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.