"Oni" nie traktują edukacji poważnie, bo my jej nie traktujemy poważnie. Obywatel posyła dziecko do szkoły, bo ma obowiązek i zapewnioną opiekę nad nim. Ale po co te lekcje? O czym? W jakim celu? Z kim? Za bardzo się nie interesuje. A politycy o tym...
PiS wygrał "ratując maluchy". My wygramy, ratując samorządy. Chcemy referendum!
Jestem nauczycielką edukacji wczesnoszkolnej z 26-letnim stażem. Kocham swoją pracę i ''moje'' dzieci, mam ukończone studia podyplomowe i wydałam dwie książki, ale wg Agaty Bielik-Robson działam ''bez zastanowienia, na zasadzie kolankowego odruchu,...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.