Ok. 150 osób zebrało się w ciemnościach w poniedziałkowy wieczór na ursynowskiej Kopie Cwila. To fani i przyjaciele, którzy postanowili nieformalnie upamiętnić rapera Karola "Pjusa" Nowakowskiego, który zmarł podczas operacji w wieku 39 lat.
Zbierzmy się jak ursynowskie ekipy za starych czasów i dajmy mu znać, że nigdy go nie zapomnimy - napisali na Facebooku przyjaciele rapera Pjusa, poruszeni jego przedwczesną śmiercią.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.